Sephora – tusz Cinescope – hit czy kit?

Sieć Perfumerii Sephora tworzy wiele ciekawych produktów w ramach swojej marki Made in Sephora. Wiele z nich jest bestsellerami, bo są to w wielu przypadkach produkty porównywalne do tych z marek premium tylko w cenie przystępnej dla każdego.
Ich ostatnią nowością, którą mocno promują jest mascara do rzęs Sephora Cinescope. Czy faktycznie jest tak świetna i fenomenalnie wydłuża rzęsy jak zapewnia producent? O tym przekonałam się sama i zobaczycie i Wy na moich rzęsach…

 

Sephora – mascara Cinescope – pogrubiający tusz do rzęs


Tusz Cinescope testuje już drugi miesiąc więc mogę o nim napisać z czystym sumieniem.

 

Sephora – mascara Cinescope – pogrubiający tusz do rzęs

 

Sephora na swojej stronie podaje: Odkryj Panoramiczną Mascarę Powiększającą Objętość Made in Sephora dla pogrubionych rzęs i efektu wachlarza. Do jakiego rodzaju makijażu? Szczoteczka rozprowadza formułę i pogrubia rzęsy. Igiełki szczoteczki rozdzielają rzęsy i umożliwiają równomierne rozprowadzenie formuły. Plusy: – Igiełki szczoteczki rozprowadzają formułę na rzęsach, dając efekt pogrubienia. – Dwa odcienie – Black i Ultra Black, dla ekstremalnej intensywności. Jak używać? Aplikować mascarę od nasady rzęs, wykonując zygzakowate ruchy, aby dokładnie rozprowadzić formułę. Dla maksymalnej objętości, powtórzyć czynność aż do uzyskania żądanego efektu. Innowacyjna szczoteczka i formuła pogrubiają, rozdzielają i dają efekt objętości dla spojrzenia zapierającego dech w piersi.

 

Sephora – mascara Cinescope – pogrubiający tusz do rzęs
Czym wyróżnia się ta mascara? Tusz Cinescope ma silikonową szczoteczke z niesamowicie dużą ilością drobnych włosków, dzięki temu dobrze rozczesuje rzęsy i pokrywa każdą z nich tuszem. Ma również wygodną rączke, która dobrze leży w dłoni.

 

Sephora – mascara Cinescope – pogrubiający tusz do rzęs
Jak się sprawdzał u mnie przy codziennym makijażu? Bardzodobrze, choć nie jest bez wad.
Czytałam o tym tuszu skrajne opinie – jedni uważają go za nr 1, inni pisali, że to najgorszy tusz bo się rozmazuje, skleja rzęsy i osypuje. Ja z jednej strony od razu go polubiłam – malowanie rzęs zajmuje kilkanaście sekund na każdej z nich. Tyle włosków w szczoteczce sprawia, że wystarczy jeden raz pociągnąć nią po rzęsach i efekt widocznych rzes mamy murowany. Początkowo faktycznie musiaąłm dobrze obczyścić szczoteczkę z tuszu, by nie sklejał rzęs (ale tak ma większość mascar na początku), po tygodniu było już super. Tusz mocno wydłużył moje rzęsy, nie odczułam mocnego pogrubienia ale taki efekt bardzo mi odpowiada.
Jedynym mankamentem jest odbijanie się tuszu nawet chwilę po pomalowaniu, szczególnie pod dolną rzęsą. Trzeba zatem co jakiś czas w ciagu dnia sprawdzić, czy nie mamy “podkówki” pod powieką.

 

Sephora – mascara Cinescope – pogrubiający tusz do rzęs
U mnie tusz sie nie osypywał i trzymał do wieczora po drobnych poprawkach.
Całosc oceniam na 4+/6 więc jest bardzo dobrze. To fajna mascara dla osób, które lubią piękne wydłużenie i szybkie malowanie rzęs.
Jak na razie tusz jest ze mną ponad 2 meisiące i wciąż jest go sporo, nie wysechł i nie zestarzał się.
A Wy – widzieliście tę maskarę lub wypróbowałyście już ją? Ciekawa jestem Waszych opinii… 🙂

 

Sephora – mascara Cinescope – pogrubiający tusz do rzęs

 

Tusz Cinoscope możecie kupic w perfumerich stacjonarnych Sephora lub w ich sklepie internetowym w cenie 59zł



















Kontent oraz zdjęcia pozyskane z archwialnej wersji strony – Pracownia Przyjemności.
Autorem i właścielem tekstów jest poprzedni właściciel strony.

2 thoughts on “Sephora – tusz Cinescope – hit czy kit?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *