Mix zdjęć – oj, dawno już tego nie było 🙂

Tygodnie lecą, a wraz z nimi mnóstwo chwil… Jak dobrze, że żyjemy w czasach, gdy każde z nas może być fotografem. Dzięki smartfonom możemy uchwycić ulotne chwile. Pstryk – cudowny uśmiech najbliższych. Pstryk – te rozpływające się w ustach ciasto… Pstryk – zieleń kwiatów bardziej zielona niż zwykle, bo w Siedlcach słońce świeci mocniej, a trawa jest jakby zawsze bardziej zielona.
Jak dobrze, że są zdjęcia – dzięki nim mogę sobie przypomnieć jakie cudowne rzeczy jadłam i ile wspaniałych chwil miałam przez ostatni czas – można cieszyć się podwójnie przeżywając je i potem oglądając je na nowo.
Jeśli jesteście ciekawi co wywołało u mnie nieskrywany uśmiech, podziw lub  zauroczenie, to zerknijcie na zdjęcia.
Jest dużo kosmetycznych nowości i pysznego jedzenia (ze zdjęć wynika, że nie robię nic więcej tylko jem i używam kosmetyków… ;))

 

GlamGlow YouthMud i świeca Lalique Neroli – coś cudownego – buzia mi się śmieje jak ja wącham, a właściwie całe mieszkanie nią pachnie 🙂



Letni zapach Shizeido Sun Zen i bronzer

 

bo czasem lubię na ostro, a czasem na słodko… naleśniki z serem i owocami

 

śniadanko

 

różowa landrynka – komplet od Gossard i Viktor&Rolf Bonbon

 

Zabieg Beach Waves – długo się nad nim zastanawiałam, aż w końcu uległam 🙂

 

Ela z salonu Wilcza 18 i moje włosy w trakcie zabiegu (mogłabym w takiej fryzurze chodzić :))
tuż po…

 

po całym dniu biegania w moich nowych falach – jest moc!

 

Mokobelle – komplet pozłacany z granatami – bransoletka i naszyjnik to moje talizmany szczęścia, które nosze dosłownie codziennie



Be Delicious od DKNY -w perspektywie mojej siedleckiej hacjendy

 

Zestaw na ciepłe dni – Mokobelle, Dior, Sisley, MAC, Estee Lauder, Serge Lutens, Marc Jacobs,

 

naszyjnik Mokobelle i swieca Lalique – duet idealny

 

Raz na różowo – Mokobelle, Gossard, ZARA, Essie, MAC, Sisley

 

Sezonowo najlepiej! Sos z kurek i domowe pomidorki koktajlowe – love

 

I znów wróciło lato – Dior, Bobbi Brown, MAC, naszyjnik z chwościkiem Mokobelle, Ray Ban, Guess,

 

drożdżówki z jagodami i malinami/porzeczkami – wilgotne, pyszne i proste. Przepis na nie w Pracowni 🙂

 

Niby takie same a każdy inny – od prawej – KOBO, Delia, OPI, Golden Rose i Essie

 

Hummus – najlepszy swojej roboty – ostatnio niemal codziennie 🙂

 

Sernik pieczony w kąpieli wodnej – doszłam do takiej wprawy, że potrafię robić 4 w ciągu tygodnia

 

Sałatka z kalafiorem i amarantusem

 

o zdrowie od środka już dbam, teraz trzeba od zewnątrz – nowe, rewolucyjne serum od Clinique. Ma świetną konsystencję. Recenzja już wkrótce

 

Jesień u Diora – piękne czerwienie, granaty, szarości. A wśród nich piękna, czerwona szminka – mój ulubieniec ostatnich tygodni 🙂

 

Maliny prosto z krzaka – takie najlepsze 🙂

 

Sałatka z białą rzodkiewką i rukolą

 

letni zapach – Sisley Eau de Perfum 2

 

Wieczór z cydrem – znajomi wiedzą co lubię 🙂

 

Czasem tez jest taki dzień – no makeup day

 

Na randce z moją przyjaciółką u Sowa&Przyjaciele – było nieziemsko pysznie

 

Nowości od Shiseido – Future Solution LX

 

Nieziemsko przyjemne w używaniu serum Ultimune – recenzja już wkrótce

 

I znów sernik 😀 Tym razem nie mojej roboty

 

Spotkaniowo – lekki makijaż i uciekam na miasto

 

Brownie z sorbetem cytrynowym i sosem toffi – pysznie i weselnie

 

Widok na Grzybowską przy Hiltonie – niebo straszy

 

Zupa grzybowa mojej Mamy – cud miód, niebo w buzi

 

Olay – CC Cream + Beauty Blender który chciałam właśnie kupić 🙂

 

Drugie śniadanie – bez zielonej herbaty się nie da 🙂

 

Lidl i ciastka – niespodzianki – radość ogromna 😀

 

Tort bezowy z czarną porzeczka ze Smaków Warszawy – całkiem całkiem, choć jadłam lepsze

 

i przyjemne eko nowości od ioECO – świetne składy, naturalne zapachy, przyjemne konsystencje

 

Wiem, że część z Was już czytała 50 twarzy Greya – a tu niespodzianka – kosmetyki o tej samej nazwie i pięknym, uwodzicielskim zapachu.

 

cudowny prezent – koc, który lezy na mojej kanapie i uprzyjemnia mi wieczory. A do tego kosmetyki Eveline Spa Professional Argan&Vanilla – coś niesamowitego pod względem zapachu

 

Vaseline de lux – niemal do wszystkiego i dla wszystkich

 

Vaseline na nowo w Polsce

 

I jesienne nowości od IsaDory – piękne kolory – błyszczyk multiwitaminowy już wcześniej znałam – jest świetny do pielęgnacji ust, paletka cieni dobra do smokey eyes, a lakiery mają ciekawe brązowe i fioletowe odcienie (+1 różowo-nude)

 

I na koniec pewnego słonecznego dnia na Polach Mokotowskich pływały takie ryby… morze możliwości od Samsunga i jedna taka RYBA wśród całej pławicy 😉

 

Kontent oraz zdjęcia pozyskane z archwialnej wersji strony – Pracownia Przyjemności.
Autorem i właścielem tekstów jest poprzedni właściciel strony.

2 thoughts on “Mix zdjęć – oj, dawno już tego nie było 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *