Bielizna od Ewy Bien

Ewy Bien
Są takie rzeczy, które dodają kobiecie pewności siebie. Pisałam już kilka razy o tym, jak perfumy potrafią u mnie zdziałać cuda, w zależności od tego czym się popryskam mogę być delikatniejsza, bardziej pewna siebie, kobieca czy kokieteryjna.
Taką rzeczą, która z pewnością wzbudza w nas poczucie, że jesteśmy piękne jest odpowiednio dobrana bielizna.
Pisałam już kilkakrotnie, że Ci co mnie znają, wiedzą, że na bieliznę potrafię wydać majątek, gdy byłam młodsza i miałam zły humor poprawiałam go sobie kupując majtki i tak jakimś cudem nazbierałam pokaźną kolekcję prawie 200 szt (choć mam ok 50 swoich ulubionych, które nosze częściej, a są takie, których nigdy (jeszcze) nie założyłam).
Dosyć niedawno odkryłam polską markę bielizny, która skradła moje serce. Na razie pokazuje Wam jeden model – chciałam zobaczyć, czy na własne oczy wygląda tak dobrze jak na modelce na stronie, ale z katalogu tej firmy Ewa Bien podobają mi się bardzo jeszcze 2 inne zestawy, na które pewnie się niedługo skuszę.
A Wy – macie swoje ulubione marki bielizny? Jaką najczęściej kupujecie?
Modelka w przypadku bielizny odgrywa niesamowite znaczenie. Ważne jest, aby także na nas bielizna wyglądała pięknie i byśmy się w niej dobrze czuły 🙂

Jak to było z Ewą Bien…

Przypadkiem trafiłam na ich stronę i wiedziałam, że nie odpuszczę sobie ich tak szybko. Trudno było mi się zdecydować tylko na jeden, bo właściwie nie było takiego, który by mi się nie podobał.
Nie mam w zwyczaju kupować bielizny przez Internet, chyba, że wcześniej zmierzę ją w sklepie i wiem dzięki temu jaką rozmiarówkę ma dany producent.

Bielizna od Ewy Bien:

Ewy Bien
https://sprzedajemy.pl/komplet-bielizny-ewa-bien-czerwony-paracas-xl-85b-aleksandrowice-3-7cf768-nr2867487

Jaki rozmiar wybrać?

Kiedyś po wizycie w Victoria’s Secret po raz pierwszy pani dobrała mi odpowiedni dla mnie rozmiar stanika. Od tamtego czasu już wiem, jaki powinnam kupić, ale zawsze jeszcze sprawdzam tabelkę w sklepie czy na stronie i podążam za nią, znając obwód pod biustem i na biuście.
U Ewy Bien jest bardzo przejrzysta tabelka. Wg niej czytelnie widać jaki powinnyśmy rozmiar dobrać.
Dodatkowo osoby ze sklepu służą pomocą, gdyby była taka potrzeba, można się upewnić podając im swoje wymiary. To bardzo miłe, bo jeśli ktoś się waha zawsze może się skonsultować z kimś, kto wielkości biustów zna na pamięć.
Znając swój rozmiar możemy przystąpić do oglądania i zakupów. Na stronie mamy nie tylko ogromny wybór kolorów i wzorów. Każdy niemal jest w 1 z 4 wersji – dla tych co lubią push-up, balconette, soft – czyli sama koronka lub semi-soft – z lekkim zakryciem do połowy. Pierwszy raz spotkałam się z tak bogatą ofertą konkretnego rodzaju, ale bardzo mi się to spodobało.
Mój komplet to biustonosz soft – czyli z samej koronki + stringi (a właściwie brazyliany) z modelu Fago.


Jestem kobietą i zwracam uwagę jak coś wygląda (nie tylko mężczyźni są wzrokowcami). Ogromną wagę przywiązuje do opakowań, jak chyba wiele z nas drogie Panie  Gdy przyszła moja przesyłka w opakowaniu z serduszkami, nie mogłam się doczekać gdy ją rozpakuje. Oddzielnie był zapakowany biustonosz, oddzielnie majtki. Takie pudełko świetnie też sprawdzi się na prezent, razem z bielizną oczywiście.

Kupując bieliznę, nie wyobrażam sobie, że mój biust będzie równie duży co biust Natalia Siwiec, ale chciałabym aby biustonosz na tyle dobrze leżał, żeby wyglądał lepiej, niż bez niego.

Wrażenie:

Komplet nie należy do najtańszych (choć nie są droższe niż popularny np Triumph, który wg mnie zdecydowanie odbiega jakością od tego Ewy Bien lub po prostu modele które ja mam nie były udane). Cena kompletu Fago Ewy Bien – biustonosz 188zł + stringi 90zł – nie jest to mało, jednak wysoką jakość widać na każdym kroku – dobrze przyszyte haftki, piękna, misterna koronka, porządne ramiączka, które podtrzymają nawet dużo większy biust niż mój – to wszystko do mnie przemawia. Do tego nic mi się nie wpija,  wygoda noszenia.
Zakładając taką bieliznę – nie wiem jak Wy – ale ja czuje się od razu zgrabniej i piękniej. I co z tego, że pod ubraniem zwykle jej nie widać – ja wiem, co mam na sobie.


Jest takie przysłowie amerykańskie – uważaj co zakładasz na siebie do łóżka – nigdy nie wiesz, kogo spotkasz w swoich snach
Podobnie jest z w ciągu dnia – nigdy nie wiesz co się wydarzy. Czy będziesz miała ważną rozmowę, spotkanie, pójdziesz na zakupy… Załóż jutro swoją najlepszą bieliznę, pomaluj usta mocniejszym niż zwykle kolorem i skrop ciało ulubionymi perfumami – zobaczysz, że będziesz się czuła o niebo lepiej i będziesz bardziej kobieca i pewna siebie. Nic tak nie działa na wyobraźnię mężczyzn jak piękna bielizn. Warto jest mieć w swojej szafie choćby 1 taką “wyjściową”, na specjalne okazje.

2 thoughts on “Bielizna od Ewy Bien

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *