Praca, praca… 🙂

Leniuchujecie po Sylwestrze? Bo ja od rana ciężko pracuje … i opisuje, dopisuje, redaguje… 🙂


A Wy jak spędziliście 1 dzień 2013 roku?
Kochani – wszystkiego co najlepsze, najpiękniejsze i PRZYJEMNE – tego w 2013 Wam i sobie życzę :]


Ach, mój psiak czai się zawsze na wszystkie kredki, tusze i błyszczyki, więc nie można zostawiać go samego z tym całym arsenałem 😛


Wszystkie produkty mają mają brokat lub połysk. Mam spośród nich swoje typy:

– nr jeden to puder z pięknym atomizerem od Douglasa (samo opakowanie to coś pięknego – pachnie i pozostawia delikatne drobinki na ciele):



– puder rozświetlający MAC – Mineralize Skinfinish:


– róż – nowość Mary Kay Sheer Dimensions Powder – kolor Ribbon:


– cień Make Up For Ever – Holodiam Powder – cień sypki, mega napigmentowany – używałam złotego – dostępne w Sephorze:


– Lakier Douglas – La boum – złoty:



– Lakier Nail Tek – Hydration Therapy:



– Lakier Belcanto z drobinkami (te bez drobinek u mnie się nie sprawdziły, ten wypadł bardzo dobrze):



– kredka Astor – Eye Artist Kajal – kolor zielony:

– oraz eyeliner Eveline w pisaku:

Używałyście któryś z powyższych kosmetyków? Jakie macie o nich zdanie?Jestem baaardzo ciekawa czy jesteście zainteresowane recenzją któregoś z nich… :]





Kontent oraz zdjęcia pozyskane z archwialnej wersji strony – Pracownia Przyjemności.
Autorem i właścielem tekstów jest poprzedni właściciel strony.

One thought on “Praca, praca… 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *